Trump, goszcząc króla Jordanii, ponawia stanowisko, że USA mogą kontrolować i odbudować Gazę
Prezydent Donald Trump gościł we wtorek w Białym Domu króla Jordanii Abdullaha II i ponownie zasugerował, że Gaza mogłaby zostać opróżniona z mieszkańców, kontrolowana przez USA i przekształcona w obszar turystyczny – plan, który prawdopodobnie mógłby się powieść tylko wtedy, gdyby kraje arabskie zgodziły się przyjąć większą liczbę uchodźców.
Obaj przywódcy spotkali się w Gabinecie Owalnym, gdzie Trump zasugerował, że nie wstrzyma amerykańskiej pomocy dla Jordanii ani krajów takich jak Egipt i inne narody arabskie, jeśli nie zgodzą się na znaczne zwiększenie liczby osób z Gazy, które przyjmą.
„Nie muszę tym grozić. Wierzę, że jesteśmy ponad tym” – powiedział Trump. To stwierdzenie było sprzeczne z wcześniejszymi sugestiami republikańskiego prezydenta, który wskazywał, że wstrzymanie pomocy jest możliwe.
Król Abdullah był wielokrotnie pytany o śmiały plan Trumpa dotyczący przebudowy Bliskiego Wschodu, ale nie skomentował go w sposób istotny ani nie odniósł się do pomysłu, by jego kraj przyjął dużą liczbę nowych uchodźców z Gazy.
Trump ponownie zasugerował, że USA mogłyby przejąć kontrolę nad Gazą, ale stwierdził, że nie wymagałoby to żadnych funduszy i „po prostu by się wydarzyło”. Powiedział również, że byłoby to możliwe „pod amerykańskim nadzorem”, nie precyzując jednak, co dokładnie ma na myśli.
„Nie będziemy nic kupować. Po prostu to będziemy mieć” – powiedział Trump o przejęciu Gazy przez USA. Zasugerował, że zrewitalizowany obszar mógłby obejmować nowe hotele, biurowce i domy, dodając: „i sprawimy, że będzie ekscytujący”.
„Mogę coś powiedzieć o nieruchomościach. Pokochają to” – powiedział Trump o mieszkańcach Gazy, odnosząc się do swojego doświadczenia jako potentata na rynku nieruchomości w Nowym Jorku. Podkreślił jednak, że osobiście nie brałby udziału w odbudowie.
Dodatkowo Trump wykorzystał spotkanie, aby ponownie zasugerować, że kruche zawieszenie broni między Hamasem a Izraelem mogłoby zostać anulowane, jeśli Hamas nie uwolni wszystkich pozostałych zakładników do południa w sobotę.
„Osobiście nie sądzę, że dotrzymają terminu” – powiedział Trump o Hamasie. „Chcą udawać twardzieli. Zobaczymy, jak twardzi naprawdę są”.
Wizyta króla Jordanii odbywa się w niebezpiecznym momencie dla trwającego zawieszenia broni w Gazie. Hamas oskarża Izrael o naruszenie rozejmu i zapowiedział, że wstrzymuje kolejne uwolnienia zakładników schwytanych podczas ataku 7 października 2023 roku.
Trump wielokrotnie proponował, aby USA przejęły kontrolę nad Gazą i zamieniły ją w „Riwierę Bliskiego Wschodu”, przy jednoczesnym wypchnięciu Palestyńczyków do sąsiednich krajów bez prawa do powrotu.
Jego wtorkowe komentarze były sprzeczne z poniedziałkowymi sugestiami, że w razie potrzeby wstrzymałby amerykańskie fundusze dla Jordanii i Egiptu – długoletnich sojuszników USA i jednych z największych beneficjentów amerykańskiej pomocy zagranicznej – jako sposób na przekonanie ich do przyjęcia większej liczby Palestyńczyków z Gazy.
Jordania jest domem dla ponad 2 milionów Palestyńczyków i, podobnie jak inne państwa arabskie, zdecydowanie odrzuciła plan Trumpa dotyczący relokacji ludności cywilnej z Gazy.
Jordański minister spraw zagranicznych, Ayman Safadi, powiedział w zeszłym tygodniu, że jego kraj stanowczo i niezachwianie sprzeciwia się pomysłowi Trumpa.
Oprócz obaw o podważenie wieloletniego celu, jakim jest rozwiązanie dwupaństwowe w konflikcie izraelsko-palestyńskim, Egipt i Jordania prywatnie wyraziły również zastrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa w związku z przyjęciem dużej liczby dodatkowych uchodźców, nawet tymczasowo.
