Rosja twierdzi, że udaremniła ukraiński spisek zamachowy na wysokiego duchownego związane z Putinem

Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji (FSB) poinformowała w piątek, że udaremniła próbę zabójstwa Tichona Siewkunowa, wysokiego duchownego Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, przez ukraińską służbę wywiadowczą.
Nie było natychmiastowej reakcji Kijowa na to oskarżenie.
Siewkunow, który od lat jest określany w rosyjskich mediach mianem „spowiednika Putina” — czego nigdy nie potwierdził ani nie zaprzeczył — utrzymuje publiczną znajomość z prezydentem Władimirem Putinem od końca lat 90-tych, a Kreml oświadczył, że obaj mężczyźni dobrze się znają.
W 2023 roku został mianowany metropolitą Krymu, stając się jednym z najwyższych urzędników Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego na tym półwyspie, który Rosja anektowała od Ukrainy w 2014 roku.
FSB podała w oświadczeniu, że zatrzymała jednego Rosjanina i jednego Ukraińca w związku z zamachem i skonfiskowała improwizowane urządzenie wybuchowe. Służba bezpieczeństwa poinformowała, że obaj podejrzani, których nie ujawniono, przyznali się do winy.
FSB stwierdziła, że dwaj mężczyźni, którzy mieli być zrekrutowani przez Ukrainę za pomocą aplikacji Telegram, planowali zamach na Siewkunowa od połowy 2024 roku i zamierzali go zabić w Moskwie.
Ukraina przyjęła odpowiedzialność za kilka zamachów w Rosji od początku wojny w 2022 roku, w tym za zabójstwo prorosyjskiego ukraińskiego blogera Władlena Tatarskiego w kwietniu 2023 roku oraz szefa rosyjskich Wojsk Ochrony Jądrowej, Biologicznej i Chemicznej Igora Kirillowa w grudniu 2024 roku.