Korea Południowa zaczyna przekazywać ofiary katastrofy Jeju Air rodzinom

We wtorek władze Korei Południowej zaczęły przekazywać ciała ofiar katastrofy lotniczej rodzinom, podczas gdy śledczy starają się ustalić, dlaczego samolot Jeju Air Boeing 737-800 wylądował awaryjnie i stanął w płomieniach.

Amerykańscy śledczy, w tym przedstawiciele Boeinga, przybyli na miejsce katastrofy w południowo-zachodnim Muan, poinformowali urzędnicy, podczas gdy władze Korei Południowej zaczęły oceniać dwie czarne skrzynki odzyskane z wypalonego wraku samolotu.

Samolot przewoził 181 osób z Tajlandii do Korei Południowej, kiedy nadał sygnał mayday i wylądował na brzuchu, zanim uderzył w barierę i stanął w płomieniach.

Wszyscy na pokładzie lotu Jeju Air 2216 zginęli, z wyjątkiem dwóch stewardes wyciągniętych z wraku.

Korea Południowa obchodzi siedem dni żałoby, a flagi są opuszczone do połowy masztu.

Pełniący obowiązki prezydenta Choi Sang-mok, który jest na stanowisku dopiero od piątku, powiedział, że wypadek jest „punktem zwrotnym” dla kraju, wzywając do pełnej reformy systemów bezpieczeństwa lotniczego.

Wezwał urzędników do „dokładnego ponownego zbadania całego systemu operacji lotniczych… i natychmiastowego rozwiązania wszelkich niezbędnych ulepszeń”.

„Dziś jest ostatni dzień 2024 roku” – powiedział we wtorek, wzywając obywateli do „refleksji nad minionym rokiem i przygotowania się na nowy”.

„Doskonale zdaję sobie sprawę, że za każdym razem, gdy pojawiały się wyzwania, zarówno w kraju, jak i za granicą, wszyscy obywatele i urzędnicy publiczni jednoczyli się jednym sercem i umysłem, aby przezwyciężyć te kryzysy”.

Na lotnisku w Muan śledczy przeszukiwali wrak kadłuba, a żołnierze ostrożnie przeszukiwali pola wokół lotniska we wtorek, podczas gdy ludzie zostawiali ofiary rytualne – w tym jedzenie i listy – w pobliżu obwodu lotniska.

„Kapitanie, pierwszy oficerze i członkowie załogi, dziękuję wam bardzo za to, że zrobiliście wszystko, aby uratować pasażerów. Modlę się o wasz wieczny odpoczynek” – napisał jeden z listów pozostawionych na ogrodzeniu.

Wewnątrz lotniska, gdzie od niedzieli koczują krewni ofiar, czekając na informacje, narastała złość z powodu opóźnień w identyfikacji pasażerów na pokładzie feralnego samolotu.

Jednak urzędnicy powiedzieli, że zaczęli przekazywać pierwsze ciała krewnym, mimo że prace nad identyfikacją wszystkich ofiar nadal trwają.

„Spośród 179 ofiar, ciała czterech zostały przekazane rodzinom w celu przeprowadzenia pogrzebów” – powiedział we wtorek na lotnisku w Muan minister transportu Park Sang-woo.

„W przypadku 28 ofiar, których tożsamość została potwierdzona, a autopsje zakończone, pozwolimy na rozpoczęcie procedur pogrzebowych od godziny 14:00 (0500 GMT) dzisiaj za zgodą ich rodzin” – dodał.

Jedna rodzina straciła dziewięciu członków – w tym najstarszego pasażera na pokładzie, który odbywał swoją pierwszą zagraniczną podróż, aby uczcić swoje urodziny, poinformował lokalny nadawca KBC.

Pasażer, o nazwisku Bae, podróżował z żoną, dwiema córkami, jednym zięciem i czwórką wnuków, w tym pięcioletnim dzieckiem.

Cała rodzina zginęła, a tylko jeden z mężów córki – który nie mógł dołączyć do podróży – został, aby zmierzyć się z utratą żony i trójki dzieci.

„Wczoraj sołtys wsi udał się na lotnisko w Muan i powiedział, że zięć był w całkowitej rozpaczy, mówiąc: 'Powinienem był z nimi pojechać i zginąć z nimi’” – podał KBC.

Ołtarze upamiętniające ofiary zostały ustawione w całym kraju, w tym w Seulu.

Na lotnisku w Muan rodziny nadzorowały we wtorek ustawienie nowego ołtarza, a czarno-białe kwiaty pogrzebowe wypełniały teren.

Pełniejszy opis tego, co poszło nie tak w ostatnich chwilach lotu, spodziewany jest po przeanalizowaniu czarnych skrzynek przez władze.

„Jeśli chodzi o czarną skrzynkę, czyszczenie powierzchni zanieczyszczeń zostało zakończone w centrum testowania i analizy, a jej stan jest obecnie oceniany” – powiedział wiceminister lotnictwa cywilnego Joo Jong-wan.

„Jednak jednostka przechowywania danych rejestratora danych lotu jest nadal oceniana” – powiedział, ponieważ została znaleziona z brakującym złączem.
Trwają przeglądy techniczne mające na celu ustalenie, jak wydobyć dane.