Blinken potwierdza dalsze wsparcie dla Ukrainy „do ostatniego dolara”

Pomimo zapewnień sekretarza stanu USA, Antony’ego Blinkena, że Ukraina będzie nadal otrzymywać amerykańskie wsparcie aż do inauguracji prezydenta elekta Donalda Trumpa 20 stycznia przyszłego roku, wydaje się, że Kijów przygotowuje się do nowego etapu. W związku z próbą przyspieszenia harmonogramu zakończenia wojny przez prezydenta elekta Donalda Trumpa, zgodnie z jego obietnicami, priorytety Kijowa w nadchodzącym okresie mogą obejmować uzyskanie gwarancji bezpieczeństwa na przyszłość w zamian za zgodę na zawieszenie broni z Rosją bez odzyskania okupowanych terytoriów.

Blinken, który spotkał się z sekretarzem generalnym NATO, Markiem Rutte, w siedzibie sojuszu w Brukseli w środę, powiedział, że administracja Bidena „będzie kontynuować wspieranie wszystkiego, co robimy dla Ukrainy” i „wykorzystuje każdy dzień” na wsparcie Ukrainy i wzmocnienie NATO.

Blinken powiedział: „Prezydent Biden zobowiązał się do zapewnienia, że każdy dolar, który mamy do dyspozycji, zostanie wydany do 20 stycznia”, dodając, że kraje NATO powinny skupić swoje wysiłki na „zapewnieniu Ukrainie pieniędzy, amunicji i sił do skutecznej walki w 2025 roku lub możliwości negocjowania pokoju z pozycji siły”.

Pomimo stanowiska Ukrainy, że nie zrezygnuje z terytoriów okupowanych przez Rosję w ramach jakiegokolwiek porozumienia pokojowego, „New York Times” cytuje ukraińskich urzędników, którzy twierdzą, że obecnie przywiązują dużą wagę do uzyskania gwarancji bezpieczeństwa dla przyszłości swojego kraju, równie ważnych jak potencjalna linia zawieszenia broni.

W związku z utratą przez ukraińskie siły terytoriów na wschodzie, dwóch wysokich rangą urzędników stwierdziło, że obrona interesów Ukrainy w potencjalnych rozmowach nie będzie zależeć od granic terytorialnych, które prawdopodobnie zostaną określone przez walki, ale od dostępnych gwarancji utrzymania zawieszenia broni.

Roman Kostienko, przewodniczący komisji obrony i wywiadu w ukraińskim parlamencie, powiedział: „Rozmowy powinny opierać się na gwarancjach. Dla Ukrainy nie ma nic ważniejszego”.