Przewodniczący parlamentu Libanu oskarża Izrael o rażące naruszenia porozumienia o zawieszeniu broni
Przewodniczący parlamentu Libanu, Nabih Berri, opisał „wrogość izraelskich sił okupacyjnych jako rażące naruszenia porozumienia o zawieszeniu broni”, gdy libańskie władze poinformowały, że co najmniej dwie osoby zginęły w poniedziałek w izraelskich nalotach na południowy Liban.
Berri wezwał komitet odpowiedzialny za monitorowanie porozumienia o zawieszeniu broni między armią izraelską a Hezbollahem do „pilnego rozpoczęcia wykonywania swoich obowiązków i zmuszenia Izraela do zaprzestania naruszeń i wycofania się z zajętych obszarów”.
Hezbollah „jest zobowiązany do swoich obietnic” – powiedział Berri.
Zarejestrowano ponad 54 naruszenia ze strony Izraela, powiedział Berri, który prowadził negocjacje dotyczące zawieszenia broni z wysłannikiem USA po tym, jak został do tego wyznaczony przez Hezbollah.
Protest Berriego pojawił się, gdy ministerstwo zdrowia poinformowało, że jedna osoba zginęła w izraelskim ataku dronów w pobliżu elektrowni w Marjayoun.
Libańskie służby państwowe poinformowały, że izraelski atak dronów zabił członka ich sił – kpr. Mahdiego Khreisa – podczas pełnienia obowiązków w Nabatieh, 12 kilometrów od granicy.
Służby państwowe nazwały to „rażącym naruszeniem” rozejmu.
Źródła bezpieczeństwa podały, że izraelskie ataki uderzyły w miejsca głęboko w Libanie. Izraelski dron wystrzelił trzy pociski na wioskę Hosh Al-Sayyed Ali na granicy libańsko-syryjskiej.
Armia izraelska poinformowała, że zaatakowała pojazdy wojskowe operujące w pobliżu infrastruktury wojskowej Hezbollahu w Bekaa w Libanie.
Armia libańska poinformowała, że izraelski dron uderzył w buldożer armii wykonujący prace budowlane w centrum wojskowym Al-Abbara w rejonie Hosh Al-Sayyed Ali w Hermel, raniąc żołnierza.
Armia izraelska poinformowała, że jest świadoma ataku i że incydent jest w trakcie dochodzenia.
Naruszenia ze strony Izraela trwały na obszarze zajętym przez armię izraelską, w tym burzenie domów oraz obiektów prywatnych i publicznych oraz przeprowadzanie nalotów na Bint Jbeil, Maroun Al-Ras i Aitaroun, raniąc jedną osobę.
Armia izraelska nałożyła godzinę policyjną na mieszkańców zajętego obszaru na określone godziny.
Rzecznik armii izraelskiej, Avichay Adraee, nadal ostrzegał mieszkańców tego obszaru, który obejmuje ponad 50 wiosek, przed powrotem do swoich domów w tej chwili. Wielu mieszkańców uciekło z tego obszaru 14 miesięcy temu.
Berri potępił „wrogość izraelskich sił okupacyjnych, w tym burzenie domów w libańskich wioskach przygranicznych, przeprowadzanie nalotów na terytoria libańskie, a także ostatnie ataki w Hosh Al-Sayyed Ali, Hermel i Jdeidet Marjayoun, które spowodowały ofiary”.
Berri powiedział, że działania Izraela „są rażącymi naruszeniami porozumienia o zawieszeniu broni, obowiązującego od godziny 4 rano 27 listopada, którego Liban w pełni przestrzega”.
Berri zakwestionował „milczenie komitetu technicznego odpowiedzialnego za monitorowanie porozumienia”, podkreślając izraelskie wykroczenia.
Podkreślił, że „Liban i opór pozostają wierni swoim zobowiązaniom”.