Obóz dla przesiedleńców w Sudanie niemal opustoszał po przejęciu przez RSF: ONZ

Zachodni sudański obóz dla przesiedleńców Zamzam został „niemal całkowicie opuszczony” przez swoich mieszkańców – ostrzegła w czwartek Agencja Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Humanitarnej (OCHA), niespełna dwa tygodnie po jego zajęciu przez siły paramilitarne zaangażowane w dwuletnią wojnę z armią.
Agencja poinformowała, że setki tysięcy osób uciekających z ogarniętego głodem obozu Zamzam dotarły do pobliskich rejonów, w tym do El-Faszer – oblężonej stolicy stanu Darfur Północny, która pozostaje pod kontrolą armii.
„Obóz Zamzam dla osób wewnętrznie przesiedlonych (IDP), który przed exodusem zamieszkiwało co najmniej 400 000 osób, został niemal całkowicie opuszczony” – podała OCHA w oświadczeniu, dodając, że zdjęcia satelitarne wykazały liczne pożary, a siły paramilitarne miały rzekomo uniemożliwiać niektórym ludziom opuszczenie obozu.
„Przesiedlenie z Zamzam rozszerza się teraz na wiele lokalizacji… Około 150 000 przesiedleńców przybyło do miejscowości Al Fasher, a kolejne 181 000 osób przeniosło się do Tawili.”
Wojna w Sudanie wybuchła 15 kwietnia 2023 roku między regularną armią, dowodzoną przez generała Abdela Fattaha Al-Burhana, a paramilitarnymi Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF), kierowanymi przez jego byłego zastępcę, Mohameda Hamdana Dagalę.
Konflikt pochłonął dziesiątki tysięcy ofiar i spowodował – jak opisują agencje pomocowe – największy na świecie kryzys przesiedleńczy i głodowy.
Głód po raz pierwszy ogłoszono w Zamzam w sierpniu i od tego czasu rozprzestrzenił się na dwa inne obozy dla przesiedleńców w pobliżu El-Faszer.
RSF kontroluje większość zachodniego i południowego Sudanu, podczas gdy armia umocniła swoją pozycję na wschodzie i północy kraju.
Po tym jak armia odzyskała stolicę Chartum w marcu, siły paramilitarne nasiliły swoje ofensywy w rozległym regionie Darfuru, który znajduje się niemal całkowicie pod ich kontrolą.