Kolejny izraelski nalot na przedmieścia Bejrutu… Hezbollah atakuje Hajfę
Podczas gdy czarny dym nadal unosi się nad południowymi przedmieściami Bejrutu, które zostały zniszczone po tygodniach izraelskich nalotów, najcięższy z nich miał miejsce wczoraj w nocy, Izrael ponownie zbombardował ten sam obszar w niedzielę.
Jednocześnie rzecznik izraelskiej armii, Avichay Adraee, wydał nowe ostrzeżenie o ewakuacji około 25 obszarów w południowym Libanie, wzywając ich mieszkańców do natychmiastowego udania się na północ od rzeki Awali.
W odpowiedzi, kilka rakiet zostało wystrzelonych z południowego Libanu w kierunku zachodniej Galilei.
Hezbollah ogłosił również, że zaatakował izraelską bazę w pobliżu Hajfy.
Te wydarzenia miały miejsce po burzliwej nocy, którą przeżyły południowe przedmieścia Bejrutu, uważane za bastion Hezbollahu, po tym jak otrzymały ponad 30 izraelskich nalotów, a czarne dymy unosiły się z wielu obszarów, zwłaszcza w okolicach drogi do lotniska.
Od tygodni Izrael nasila swoje naloty na przedmieścia, a izraelska armia kontynuuje niszczycielskie naloty na różne obszary w południowym Libanie, ogłaszając zabicie 440 członków Hezbollahu, w tym około 30 dowódców.